Be loved by you : #13 Rekolekcje- co o tym myślę?

Hej :D
Dzisiaj chciałabym z Wami trochę "porozmawiać" na temat rekolekcji. Oczywiście osoby, które są niewierzące i nie są zainteresowane takim postem powinny go ominąć(to tak na marginesie). Przejdźmy do rzeczy, ten post będzie inny. Nigdy nie spotkałam się na innych blogach z postem o rekolekcjach lub czymś podobnym, dlatego też postanowiłam takie coś stworzyć.
Jak wiecie jest okres postu, czyli czas rekolekcji. Idziemy sobie do kościoła/hali zamiast do szkoły, można się wyspać. Niektórzy nie idą wcale, uważają, że to okropne, jak można chodzić na rekolekcje.
Powiem Wam, że ja jeszcze rok temu miałam podobne podejście. Miałam przygotowanie do bierzmowania, a co się z tym wiąże-3 dniowe rekolekcje zamknięte. Byłam do nich dość pesymistycznie nastawiona, myślałam, że będzie nudno, same modlitwy i nic ciekawego. Jednak bardzo się myliłam ! Była świetna atmosfera, tańczyliśmy, modlitwy były bardzo ciekawe, aż chciałam tam zostać na dłużej! (wcale nie przyczynił się też do tego chłopak, który mi się tam wtedy podobał).
Ostatnio miałam rekolekcje szkolne, z których zdjęcia (nie są mojego autorstwa) wstawię Wam na dole. Popatrzcie jak świetnie to wyglądało (jeśli nie chcecie oglądać zbliżeń ludzi włączcie na 2 minutę): KLIK
Nie wiem czy macie tak jak ja, ale osobiście po takich rekolekcjach bardziej w to wszystko się włączam, mocniej wierzę i nie wstydzę się tego. Bardzo lubię takie rekolekcje, ponieważ często można zobaczyć jakie rzeczy dzieją się na świecie, księża/zakonnicy umacniają nas w tym wszystkim, a to jest świetne.
Jest bardzo dużo księży, którzy są jacy są, nie będę mówić konkretnie, bo o takich rzeczach nie powinno się mówić. Są jednak tacy, którzy mogliby być naszymi przyjaciółmi. Jako przykład podam ojca, który prowadził nasze rekolekcje. Rapuje, jeździ na longboardzie, snowboardzie, śpiewa, gra na gitarze, rozumie nastolatków. Rozmawiał z nami jak ze swoimi kolegami, to było na serio świetne !
Bardzo Wam polecam takie rekolekcje, spotkania młodych. To jest super, łączymy się z ludźmi, nie można się tego wstydzić. Większość nastolatków wstydzi się tego, nie chodzą chętnie do kościoła, na spotkania...dlaczego tak jest? Sama tego nie rozumiem, mimo, że sama tak chwilowo miałam. Może wstydzą się tego, że koledzy zobaczą? Myślę, że w szkole średniej młodzież dorośleje i mądrzeje, daję siebie jako przykład. W gimnazjum byłam niedojrzała, przyznaję to. Teraz wiele rzeczy zrozumiałam, coraz więcej wiem o życiu i staję się doroślejsza...pamiętajcie, że takie spotkania i inne tego typu eventy pogłębiają Waszą wiarę. Osoby, które są wierzące i mają podobnie zrozumieją mnie. Jeśli wstydzicie się tego- OGARNIJCIE SIĘ. Nie wiecie co tracicie :) Jak macie okazję na jakieś spotkanie młodych lub coś w tym stylu-idźcie. Zobaczycie, że będzie fajnie i dowiecie się(+zobaczycie) wielu rzeczy. Najciekawsza z tego co wiem jest modlitwa wstawiennicza, podczas której wiele osób mdleje jeśli się "wczują" :D
POLECAM I ZACHĘCAM !