18 lut 2015

#6 Walentynki i druga połowa ♥

Hej !
Niedawno były Walentynki (jak wszyscy wiecie), a mój post na ich temat jest odrobinę opóźniony, ponieważ piszę w środy i piątki :D
14 luty to czas pełen miłości, serc, czerwieni, różu i prezentów. Dla niektórych-masakra, dla innych-super święto. Dla mnie ten czas kiedyś był okropny, strasznie tego nie lubiłam i spędzałam go jak każdy inny dzień, a jedyne prezenty były od rodziców i brata. W tym roku jednak uległo to zmianie :)
Wiele osób mówi, że Walentynki są przereklamowane i typowy tekst MIŁOŚĆ POWINNO SIĘ OKAZYWAĆ CODZIENNIE. Przyznaję się bez bicia, że też kiedyś tak mówiłam, jednak przekonałam się, że Walentynki, czyli Święto Zakochanych ma na celu przede wszystkim to, aby spędzić czas ze swoją połówką, Nie każdy ma tak cudownie, że może widzieć się ze swoim ukochanym/ukochaną kiedy tylko zechce i na ile zechce. Czas tego święta jest właśnie idealną okazją na dzień razem.
Ja spędziłam ten czas z moim chłopakiem, mieliśmy okazję być ze sobą długo i spędzić go bardzo miło. Prezentami obdarzamy się nie tylko na różne okazje, ale ze względu na to, że prezenty walentynkowe to tradycja- również my stwierdziliśmy, że miło będzie coś sobie dać. Spędziliśmy wspólnie miły dzień i pojechaliśmy do kina na film pt.,, Love, Rosie", który bardzo Wam polecam :)

Może opowiem Wam trochę o tym jak się poznaliśmy?
W wakacje 2014 mój przyjaciel poprosił mnie przez sms'a, żebym napisała do pewnego chłopaka i przekazała mu wiadomość na facebooku. Byłam dobrą przyjaciółką, więc stwierdziłam, że napiszę. Dopiero na następny dzień zobaczyłam, że odpisał i tak się zaczęło. Pisaliśmy codziennie bardzo często, jednak nie mogliśmy się spotkać, ponieważ był on w Niemczech. Gdy wrócił-pojechałam do Radawy(tam jeżdżę konno) na ok. tydzień, jednak pogoda była okropna. Ciągle deszcz, zimno i pochmurnie, więc siedziałam przeważnie w domku i pisałam właśnie z nim. W końcu wpadł na pomysł, że razem z moim przyjacielem przyjadą tam do mnie, bo mają niedaleko i się wreszcie poznamy. W umówiony dzień zaczęło cudem świecić słońce. Poszłam nad zalew i czekałam na nich, serce biło mi jak oszalałe, gdy dostałam wiadomość "Gdzie jesteś?".
Przerażona zadzwoniłam do mojego przyjaciela(nie, nie tego, który przyjechał), żeby w razie czego do mnie dzwonił, bo się boję. Zobaczyłam ich i poszłam w tamtą stronę ze spuszczoną głową i czerwonymi policzkami. Przywitał się ze mną, poznał oficjalnie i poszliśmy gdzieś usiąść. Ciągle zostawaliśmy sami, ponieważ pewna osoba(!) chodziła gdzieś sobie po to, żebyśmy się lepiej poznali. Było cudownie, złapał mnie za rękę, czemu towarzyszyły motylki w brzuchu, nienawidzę tego uczucia haha :D   Pisaliśmy ze sobą 24/7 dosłownie.
Byłam cały lipiec w Hiszpanii, więc chciałam pojechać z moim przyjacielem do Przemyśla żeby znowu  porozmawiać i zobaczyć się na dłużej. Pojechał z nami też Sebastian, miałam również spotkać się z moją internetową koleżanką, Magdą i nagrać cover na youtube, którego nie nagrałyśmy btw. Tam, w galerii dał mi niespodziewanego buziaka w policzek. Pod koniec wypadu, kiedy ZNOWU zostaliśmy sami był już pierwszy pocałunek i różne ciekawe wyznania :D
26 sierpnia spotkaliśmy się w mieście i wtedy właśnie poprosił mnie o to, żebym była jego dziewczyną :) "Zarywaliśmy" do siebie już dłuuugo, pisaliśmy sobie, że się kochamy, zachowywaliśmy się jak para, lecz oficjalnie razem nie byliśmy :D
Niedługo mija 6 miesięcy odkąd jesteśmy razem i czuję, że będziemy ze sobą do końca, czego bardzo bym chciała :) Często przez różne wydarzenia uważam, że jest to wręcz jakieś dziwne przeznaczenie. Jest on starszy ode mnie o rok i chodzimy do tego samego liceum więc jest możliwość widywania się czasem, nie jest to jednak takie proste jak się wydaje :(
Najważniejsze jest to, że jesteśmy razem szczęśliwi i się dopełniamy :) Wiem, że to czyta, więc pozdrawiam haha :*

Wrzucę Wam tu teraz kilka zdjęć naszych oraz prezentów, które dostałam :)  (nie ma to w żadnym wypadku na celu chwalenia się, jest to bardziej "haul" i pomysły co można dać na Walentynki haha)


DIY powody, dlaczego Cię kocham :) (172)



Tradycyjnie :)


 Piżamka :D 


 A tutaj my :)


Co Wy myślicie o tym święcie? Macie swoje drugie połówki?

Bardzo dziękuję za przeczytanie, zapraszam do komentowania i obserwacji ♥
Miłego wieczoru ! Iza

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz, bardzo mnie to motywuje!